Czytając o kuchni węgierskiej od razu na oczy rzuca się upodobanie Węgrów do dań z papryką... choć podobno Polacy depczą im już po piętach...
Zapiekana papryka... Składniki:
- trzy papryki,
- makaron ( u mnie małe muszelki),
- cukinia (właściwie kawałek cukinii),
- 2 łyżki słodkiej papryki,
- ser żółty,
- sól i pieprz do smaku.
Papryki myjemy, dwie z nich stawiamy na stole i ścinamy ich "czapeczki"... usuwamy nasiona. Trzecią paprykę oczyszczamy i ścieramy na tarce... cukinię również...a co tam ;) do nadzienia będzie potrzebny również żółty ser... i również potraktujmy go tarką. Teraz wystarczy dodać ugotowany makaron, przyprawy, wymieszać i gotowym farszem napełnić papryki. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 150 stopni Celsjusza i wstawiamy potrawę. Po 20 minutach papryki powinny się przyrumienić... a my powinniśmy je zjeść ;)
Smacznego...
Przepis bierze udział w akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz