poniedziałek, 20 maja 2013

kasze z czekoladą


mam już to do siebie, że czasami nie przejmuję się proporcjami... i gotuję na oko ;)

tym razem gotowałam kaszę jaglaną ( na wodzie)...dodałam wiórki kokosowe...sezam... co tam jeszcze? kaszę manną... a na koniec gotowania  miód i gorzką czekoladę...  część zjadłam od razu... a resztę odłożyłam do miseczki wyłożonej folią i wstawiłam na noc do lodówki... świetny deser na następny dzień.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz